Szkoła
Uczniowie
Dokumenty
Przetargi
Dla Kandydatów
Kwalifikacyjne kursy
Bieszczadzka „Podróż Marzeń” z okazji Dnia Dziecka
„Istnieją ludzie, którzy dają z radością w sercu. Właśnie ta radość jest ich nagrodą”.
[Khalil Gibran]
Zespół Szkół w Połańcu już od 16 lat wspiera wychowanków prowadzonego przez siostry zakonne Domu Dziecka im. Ojca Gwidona w Pacanowie. Nasi uczniowie – jako wolontariusze – przeprowadzają kwesty pod połanieckimi kościołami i wśród pracowników miejscowej elektrowni, a środki z nich uzyskane przeznaczają na realizację marzeń tych dzieci, które w sposób szczególny powinny być objęte opieką lokalnej społeczności. Co ważne, Szkolne Koło Wolontariatu nie ogranicza się tylko do zebrania datków – jego członkowie pełnią również rolę opiekunów dzieci podczas wydarzeń, które są organizowane za pozyskane środki.
Tym razem dzieci wraz z wolontariuszami udały się w dwudniową „Podróż Marzeń” w piękne, wiosenno-letnie Bieszczady. Pierwszy dzień stał pod znakiem wielkiej wody. Dzieci miały okazję zobaczyć dwa ogromne jeziora powstałe w wyniku działalności człowieka. Pierwsze – Myczkowskie – powstało w latach 50. dwudziestego wieku, choć budowę zapory na Sanie, która pozwoliła na jego zaistnienie już w międzywojniu. Uczestnicy wycieczki przejechali nad Małą Zaporą, podziwiając nie tylko obiekt hydrotechniczny, ale też cudowny krajobraz Bieszczadów.
Drugie ze sztucznych jezior to ogromny Zalew Soliński. Dzieci pospacerowały po zaporze, a następnie ruszyły w godzinny rejs statkiem po zbiorniku. Podczas wodnej wędrówki podziwiać można było piękne widoki bieszczadzkich połonin, a dodatkową atrakcją były opowieści przewodnika, który przedstawił legendy związane z mieszkańcami wysp na jeziorze.
Prócz wodnych atrakcji pierwszego dnia znalazło się też coś dla szczurów lądowych. Wycieczkowicze odwiedzili Park Miniatur Sakralnych w Myczkowcach, w którym obejrzeć można aż 140 miniatur cerkwi z terenów południowo-wschodniej Polski, ale też ze Słowacji i Ukrainy. Wszystkie modele – wykonane w skali 1:25 – są niezwykle realistyczne, zadbano nawet, by ich otoczenie przypominało to, które faktycznie istnieje, stąd wokół makiet posadzono miniaturowe rośliny nawadniane przez strumyki, które udają szumiące potoki. Przy Parku Miniatur Cerkwi znajduje się Mini-ZOO, które również zostało zwiedzone.
Dzień drugi przeznaczony został na piesze wędrówki. Dzieci wraz z opiekunami dotarły do Bieszczadzkiego Parku Narodowego, przejeżdżając Wielką Pętlą Bieszczadzką, która sama w sobie stanowi dużą atrakcję. Jednak głównym punktem tego dnia była wędrówka Połoniną Wetlińską aż do słynnej Chatki Puchatka, czyli najwyżej położonego bieszczadzkiego schroniska. Po trwającym blisko 4 godziny spacerze uczestnicy wycieczki pojechali do leśnictwa Muczne, by podziwiać pokazową zagrodę żubrów. Przy okazji zwiedzone zostało też muzeum wypału węgla drzewnego. Po wypełnionym atrakcjami dniu dzieci zjadły smaczny posiłek i udały się w podróż powrotną.
Wycieczka – jak zwykle – była bardzo udana, z piękną pogodą i bez kłopotliwych sytuacji. Najlepszą nagrodą dla jej organizatorów były uśmiechy na twarzach dzieci. Szkolne Koło Wolontariatu, które od lat prowadzone jest przez pedagoga Zespołu Szkół w Połańcu, Panią Małgorzatę Walczyk-Konat, po raz kolejny spisało się na medal.
Wyjazd nie byłby możliwy bez wsparcia darczyńców i pomocy sponsorów, którym pragniemy serdecznie podziękować. Wsparli nas m. in.: Przedsiębiorstwo Budowlano-Produkcyjne "Polprzem" Sp. z o.o, Bank Spółdzielczy w Połańcu, Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Połańcu, Zakład "INSMONT" M. Bąk, Zakład Remontowo-Budowlany Mieczysław Dudek, Zidma-Trans Pana Zbigniewa Wiącka. Dziękujemy też Pani Małgorzacie Służalskiej za pomoc w organizacji wycieczki i opiekę nad dziećmi, jak również wszystkim, którzy wrzucali pieniądze do puszek kwestujących wolontariuszy.
Marek Pedyński
